poniedziałek, 11 listopada 2019
przywilej
Wystarczy, że nie będą zabierać. Żeby pieniądze zamiast do nierobów i tych, co pracują na czarno i nie płacą podatków trafiały do ludzi uczciwych i pracujących legalnie, należy zwiększyć kwotę wolną od podatku. Ci, co dają się przekupić rozdawnictwem chyba nie rozumieją, że żaden rząd nie ma własnych pieniędzy. Rozdawana kasa jest naszą wspólną kasą (która mogłaby pójść na utworzenie miejsc pracy, remonty dróg, poprawę bezpieczeństwa, darmowe przedszkola itp.) lub zaciągniętym długiem, który też my będziemy musieli oddać. Zapłacimy wszyscy. Właśnie trwa największy transfer majątku od ludzi zaradnych, pracowitych i kompetentnych do nieudolnych, leniwych i o niskich kwalifikacjach. Jako że jestem przedsiębiorczy i bez dzieci, nie mam złudzeń. Nic nie dostanę, a wręcz będą mnie łupić podatkami i coraz większym ZUSem. Ode mnie głównie zależy jak mi się wiedzie i jak będę żył na starość. Żaden polityk czy partia mi nie pomoże. Proponuję na początek ustanowić górny limit miesięcznych wypłat z ZUS na poziomie 4000 zł netto. Kwota 4000 zł (górny limit) wypłat z ZUS dotyczyłaby absolutnie wszystkich - włącznie z oficerami, sędziami, prokuratorami itp. Ktoś powie, że to niesprawiedliwe? Jak najbardziej sprawiedliwe, za 4000 zł netto (a nawet za mniejsze pieniądze) emeryt może spokojnie żyć. A tacy oficerowie/pułkownicy WP, sędziowie, prokuratorzy i inni - przez całe życie otrzymywali tak wysokie pensje, że zdążyli się finansowo zabezpieczyć na starość. Powtarzam - 4000 zł netto górnego limitu wszelkich miesięcznych wypłat z ZUS uzdrowi system (dotyczy to również wypłat zasiłków chorobowych itp. ). Już widzę nienawistne spojrzenia wszystkich tych, którzy dzisiaj z ZUS-u wyciągają co miesiąc powyżej 10 000 zł na rękę miesięcznie. To są pieniądze zabierane co miesiąc ciężko pracującym podatnikom. Taka jest prawda. Ten system przywilejów dopieszcza jednych, a okrada drugich.. Wystarczy zabrać wszystkie przywileje a nasze emerytury znacznie się zwiększą! Niestety sponsorujemy tych z przywilejami i nikt się na to nie oburza... To musi się źle skończyć Przetrwają najsilniejsi! Trzeba dodać, źe w tej liczbie osób w wieku produkcyjnym nie pracuje już prawie połowa kobiet, więc proporcję należałoby liczyć tak, źeby pokazać, ilu emerytów przypada na 1000 pracujących. Zważywszy liczne przywileje branżowe i dużą grupę emerytów poniżej 65r.ż.W Polsce pis stworzyl system demotywujacy do pracy. Zostawic plusy tylko dla naprawde potrzebujacych, zwiekszyc sume wolna od podatkow, zmniejszyc podatki do 3x15%. Ludzie zaczna chciec pracowac, szara strefa zdecydowanie sie zmniejszy. Kazde rozdawnictwo jest demoralizujace. To co pis robi robi doprowadzi nas do ruiny ( oprocz wyznawcow pisu, bo Ci potrafia o seoich zadbac)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz